Gabrysia i Bartek | Ślub w Sławnie | Zajazd Skalny
Ślub w Kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sławnie
Wesele w Zajeździe Skalnym w Karwicach
Plenerowa sesja poślubna w miejskim Parku w Koszalinie oraz o zachodzie słońca nad jeziorem Czarnym
Czy moja praca podczas reportażu ślubnego polega tylko na robieniu zdjęć ?
OTÓŻ NIE ! Towarzysząc moim parom młodym w tym wyjątkowym dniu często w zależności od sytuacji i potrzeby dodatkowo wcielam się w różne role. Przez to, że swój ślub mam już za sobą oraz byłam jako fotograf na niejednym weselu to wiem doskonale jakie emocje i różne dziwne sytuacje towarzyszą parom młodym. Najczęściej w dniu ceremonii na przygotowaniach kiedy jest największe zamieszanie okazuje się, że ja jestem prawą ręką pary młodej. Bo jestem z nimi w tym od samego początku, a dzięki zebranemu już doświadczeniu jestem w stanie im pomóc.
Bardzo często odkładam aparat i pomagam pannom młodym zawiązać gorset w sukni i wpiąć welon. Tłumaczę również panom młodym jak zapiąć muszkę, wpiąć spinki do koszuli czy butonierkę do marynarki. Wydawać by się mogło, że to bardzo proste czynności. Jednak kiedy stres sięga zenitu to i w takich rzeczach można się pogubić. A nie zawsze jest świadek czy świadkowa do pomocy bo np. utknęli w korku. Czasami zamieszanie spowodowane ilością rzeczy do ogarnięcia jest tak duże, że to ja pilnuję czasu aby młodzi nie spóźnili się na swój własny ślub. Czy przypominam o zjedzeniu i wypiciu czegoś żeby nie zemdleli podczas ceremonii. Jak jest potrzeba to nawet i jestem kierowcą panny młodej wracając od makijażystki i fryzjerki. Pewnie jest jeszcze o wiele więcej sytuacji kiedy to fotografowie czy kamerzyści rozwiązują awaryjne sytuacje dlatego, że są po prostu najbliżej pary młodej.
Spodobało ci się wesele i ślub w Sławnie? Zapraszam Cię do zapoznania się z moją ofertą ślubną oraz do odwiedzenia moich stron na portalach społecznościowych facebook oraz instagram.