Sesja Narzeczeńska / We dwoje
Narzeczeńska sesja w lesie i nad jeziorem
Plenerowa sesja narzeczeńska
Narzeczeńska sesja o zachodzie w Mielnie
Plenerowa sesja narzeczeńska na plaży w Poddąbiu
Romantyczna sesja o zachodzie słońca na łące wśród chabrów
Sesja plenerowa we dwoje nad morzem
Narzeczeńska sesja w plenerze o zachodzie słońca
Plenerowa sesja narzeczeńska wśród rozkwitniętych krzewów w Koszalinie
Romantyczna sesja we dwoje o zachodzie słońca nad jeziorem Jamno
Jak możecie zauważyć , większość sesji wykonuję w plenerze wśród natury. Często z dala od miejskiego gwaru, od tłumów ludzi. Staram się proponować na zdjęcia takie miejsca w których będziecie mogli poczuć się swobodnie, żeby nic Was w koło nie rozpraszało. Ale po co to robię? Kiedy spotykacie się ze mną, zależy mi na tym aby uwiecznić na zdjęciach Wasze emocje. A kiedy zwrócicie uwagę na to co jest „tu i teraz” , zobaczycie jak piękna sceneria Was otacza. W jakim miejscu jesteście i z kim właśnie w tym miejscu jesteście to możecie się wyciszyć i skupić się tylko na sobie. Często wtedy proponuję, aby telefony zostawić w samochodzie. Przestać myśleć o obowiązkach, które macie do zrobienia. Tylko trochę się rozmarzyć, poprzytulać i docenić to co się ma w danym etapie życia. Zazwyczaj wtedy widać po Was najwięcej emocji, kiedy wspominacie sobie najpiękniejsze chwile lub rozmawiacie o wspólnych marzeniach.
I WŁAŚNIE WTEDY MAM MOŻLIWOŚĆ UWIECZNIENIA TYCH EMOCJI I WSPÓLNYCH CHWIL WŚRÓD NATURY NA ZDJĘCIACH NA PAMIĄTKĘ DLA WAS !
Narzeczeńska sesja Leny i Dominika nad morzem
Wiosenna sesja narzeczeńska nad morzem
Było zimno i wietrznie, ale słonecznie. I o ile nie leje deszcz i jest się odpowiednio ubranym adekwatnie do pogody. To i wczesną wiosną mogą wyjść takie piękne zdjęcia
Plenerowa sesja we dwoje w koszalińskim lesie
Romantyczna sesja o zachodzie słońca nad morzem
Z ziemi wychodzą już żonkile, krokusy czy przebiśniegi. Lada moment zaczną rozkwitać żółte forsycje, sady owocowe i magnolie na biało i różowo. Na łąkach pojawią się kolorowe kwiaty, na polach rozkwitnie rzepak. Będziemy mogli robić zdjęcia w chabrach i makach, a nawet wśród rozkwitniętych rododendronów. Kwiecień, maj i czerwiec to najbardziej kwieciste miesiące w roku. Jeśli chcesz mieć zdjęcia w takiej kolorowej scenerii to już czas zarezerwować termin na swoją sesję
Plenerowa sesja we dwoje w jesiennym klimacie
Dlaczego od jakiegoś czasu w mojej ofercie ślubnej w pakiecie na stałe jest sesja narzeczeńska? Jakie płyną z tego korzyści dla mnie, a jakie dla pary młodej? Dlaczego mi tak zależy na zrobieniu tej sesji?
Najważniejsze dla mnie przed rozpoczęciem całodniowego reportażu ślubnego jest poznanie się z parą młodą. Dlatego oprócz samego spotkania ślubnego gdzie rozmawiamy o szczegółach wesela i o tym jak wygląda moja praca podczas takiego wydarzenia, zależy mi na zrobieniu sesji narzeczeńskiej bo mamy możliwość poznania się w praktyce. Para młoda może oswoić się z moim stylem pracy. Z obiektywem i aparatem, a ja również mogę zaobserwować ich charaktery i dzięki temu kiedy spotykamy się w dniu ślubu panuje między nami luźna atmosfera. Bez dodatkowego stresu wywołanego aparatem. Często podczas przygotowań jestem już wtedy traktowana jak znajoma czy rodzina więc możemy ominąć niezręczny etap mówienia sobie na „Pan ,Pani”. Dzięki temu również młodzi czują się pewniejsi przed obiektywem kiedy zobaczą piękne efekty z sesji narzeczeńskiej. Dodatkowo zdjęcia mogą wykorzystać jako prezent w formie fotoobrazu czy fotoalbumu. Dla rodziców czy podziękowań dla gościu w formie magnesu ze zdjęciem lub odbitki z podpisem.
Romantyczna sesja we dwoje w Molo Park Aparthotel
Sesja małżeńska na polu słonecznikowym przy Dworku Golikowo
Czy wiecie że słoneczniki to moje ulubione kwiaty ? 11 lat temu byłam we Francji gdzie pierwszy raz widziałam ogromne pola słoneczników i się w nich zakochałam! Teraz jak widzę jakieś słoneczniki w naszych okolicach to nie mogę przepuścić okazji i namawiam wszystkich na sesję w tych przepięknych kwiatach. W tym roku miałam szansę zrobić kilka sesji w słonecznikach przy Dworek Golikowo . Dodam, że właśnie tutaj 3 lata temu odbyło się moje wesele i oczywiście głównym elementem dekoracji były słoneczniki, natomiast nie było jeszcze wtedy całego pola za oknem i nie spodziewałam się, ze kilka lat później będę mogła wrócić w to samo miejsce robić zdjęcia w swoich ulubionych kwiatach. Była to dla mnie ogromna przyjemność i mam nadzieję, że w przyszłym roku również znajdzie się takie piękne miejsce i znajdą się chętni na sesję w żółtej scenerii