Sesja rodzinna plenerowa- Koszalin
Sesja plenerowa z Anity roześmianą rodzinką została zrobiona w centrum Koszalina o zachodzie słońca. Dosłownie paręnaście metrów od głównej drogi, ponieważ tylko tutaj znalazłam jeszcze kilka kwitnących drzew. Miejsce okazało się strzałem w dziesiątkę. Dzieci miały dużo przestrzeni do biegania i zabawy, a ja miałam możliwość wykonania różnorodnych kadrów, bez jeżdżenia w inne miejsca.
W drugiej części wpisu możecie przeczytać jak sprytnie wykorzystaliśmy do sesji plenerowej rekwizyty studyjne 🙂
Sesja dziecięca z okazji roczku
Pakując sprzęt do zdjęć zabrałam kilka urodzinowych gadżetów i rekwizytów ponieważ oprócz sesji rodzinnej mieliśmy zrobić kilka kadrów z okazji pierwszych urodzin małego Roberta. Wystarczyło, że zabrałam napis ROK i cyfrę 1 , skrzynkę, koszyk, koc i dziecięcą ławeczkę. Takim sposobem powstały nawet dwie małe scenerie z akcentem urodzinowym w środku parku.
Myślę, że sesja plenerowa w parku czy lesie to świetna alternatywa dla sesji studyjnych! Każdy rekwizyt można ustawić w dowolnym miejscu, a dla dzieci nie jest to nowe dziwne miejsce, w którym źle by się czuły. Dodatkowo staram się znaleźć wspólny język dziećmi poprzez zabawę. Tak aby czuły się przy mnie swobodnie ( Na tej sesji razem z Alkiem bawiliśmy się w strażaków!). Kolejnym krokiem do uwiecznienia naturalnych emocji jest dać dziecku wybór. Maluchy uwielbiają kiedy mogą o czymś zadecydować. Dlatego często wspólnie wybieramy miejsce w którym będziemy robić zdjęcia, a układając scenerię angażuję je do pomocy.
Więcej moich zdjęć z sesji plenerowych możesz zobaczyć w galerii.
Zapraszam Cię również na moją stronę na facebooku oraz na intagramie